piątek, 25 września 2015


Sony w końcu wprowadził całkowicie odnowiony aparat dla swojej flagowej serii Xperia Z. Nowy aparat wyposażony jest w nowej generacji sensor 23MP z hybrydowym autofocusem (który daję precyzyjną blokadę już w 0.03 sekundy) ale optycznego stabilizatora obrazu nie było na karcie.



Zamów kod zdejmujący simlocka dla telefonu Sony Xperia Z5.





Zamiast tego firma napełnia rodzine Xperia Z5 w aktywnym trybem Intelligent SteadyShot - wiele można powiedzieć o cyfrowej stabilizacji obrazu. Oto oficjalne wideo, które pokazuje aparat Xperia Z5 umieszczony w trudnym, dynamicznym środowisku.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Wywiad z Farben Lehre!


Od wydania „Ferajny” do „Achtung 2012” minęło 3 lata. Co w tym czasie robiliście? Co się działo przez te lata u Farben Lehre?
Regularnie graliśmy koncerty, zarówno swoje solowe, jak również w ramach trasy Punky Reggae live. W 2011 roku obchodziliśmy jubileusz 25 lat istnienia, w związku, z którym ukazał się jubileuszowy, podwójny album CD: “Best of the Best” oraz winyl pod tym samym tytułem.
Achtung 2012” to Wasza 10 płyta studyjna. Czym różni się od pozostałych? Jaka jest nowa płyta?
Myślę, że to najciekawsza, najbardziej urozmaicona i moim skromnym zdaniem najlepsza płyta w całym fonograficznym dorobku FARBEN LEHRE. Uzyskaliśmy brzmienie jeszcze pełniejsze i dojrzalsze niż na “Ferajnie”. Udało nam się stworzyć bardzo różnorodny album, który jednak stanowi zwartą całość i zachowuje charakter grania, który wypracowaliśmy przez te wszystkie lata. Istotny wpływ na ostateczną jakość nagrań i klimat kawałków mają wszyscy zaproszeni goście. “Achtung 2012” to album, który nagraliśmy, wykorzystując wszelkie walory studia nagraniowego, przez co wersje koncertowe tym razem będą w znaczący sposób różniły się od tych, zarejestrowanych na płycie…
Czego można spodziewać się po nowej płycie? Będzie tu ukłon w strone wiernych fanów czy nowy krok w historii zespołu?
Samych ciekawych rzeczy J Myślę, że z jednej strony zwolennicy dotychczasowych dokonań FARBEN LEHRE powinni czuć się usatysfakcjonowani, a z drugiej na “Achtung 2012” pojawi się dużo niespotykanych wcześniej elementów. Bez wątpienia nowy album to krok do przodu, bez oglądania się za siebie, ale z szacunkiem do naszej przeszłości…
Tytuł albumu nawiązuje do końca swiata. W jaki sposób wiążą się z nim piosenki zawarte na płycie?
Tytuł to jedynie przestroga i przypomnienie o tym, że wszystko przemija i dla każdego z nas, każdy kolejny dzień może być ostatnim dniem w życiu. Trzeba chwytać chwilę i cieszyć się tym, co zostało nam dane. Należy starać się odróżniać rzeczy ważne od nieistotnych, pozytyw od negatywu i pamiętać, że po największym nawet smutku zawsze pojawia się nuta radości… A koniec świata jak ma być, to i tak będzie. My nie mamy na to żadnego wpływu, zatem niech się stanie to, co ma się stać…
Poprzez portal clipontheroad zebraliście pieniądze na nagranie teledysku do „Achtung 2012„. Jaki on będzie? Zdradzicie jakieś szczegóły?
Portal clipontheroad to bardzo cenna inicjatywa w dzisiejszych trudnych czasach dla sztuki. Cieszę się, że dzięki wsparciu naszych słuchaczy udało się zebrać fundusze na nagranie clipu do tytułowego kawałka. Teledysk będzie częściowo koncertowy, bowiem zarejestrowaliśmy na te potrzeby fragmenty naszego występu na scenie Krs’hna Przystanku Woodstock. Reszta niech pozostanie tajemnicą jego twórców.
Do tworzenia tego albumu zaprosiliście sporo artystów. Dlaczego wybraliście akurat te osobowości?
Na każdej z ostatnich płyt FL udzielali się zaproszeni przez nas artyści. Tym razem faktycznie ich ilość jest rekordowa, bowiem w studiu pojawiło się łącznie aż 14 gości. Kluczem doboru poszczególnych postaci była przede wszystkim muzyka i potrzeba ich istotnego udziału w wielu premierowych utworach. Nasz wybór był od początku do końca przemyślany, w związku z czym uniknęliśmy jakiejkolwiek przypadkowości. Nie ukrywam jednak, że względy towarzyskie również miały niebagatelny wpływ na nasz ostateczny wybór. Będąc już po sesji nagraniowej, mogę z czystym sumieniem stwierdzić, iż każdy z zaproszonych muzyków stanął na wysokości zadania, przez co wzbogacił brzmieniowo i artystycznie nasze nowe wydawnictwo.
W jaki sposób odbywała się współpraca z tymi osobami?
Bezkonfliktowo. Każdy z nich wiedział, po co pojawia się w studio, więc obyło się bez żadnych przykrych niespodzianek. Wręcz przeciwnie – wielu z gości bardzo pozytywnie nas zaskoczyło.
Jak przebiegało nagrywanie płyty? Spokojnie? Burzliwie? Od razu wiedzieliście, jak ma ona wyglądać?
Jesteśmy na tyle doświadczonym zespołem, że wchodzimy do studia w pełni świadomi tego, co chcemy nagrać. Natomiast czasami w studiu pojawiają się świeże, ciekawe pomysły, które zmieniają oblicze całości, podobnie jak wspomniany wcześniej aktywny udział licznych gości. Robert i Magda Srzedniccy to kreatywni i bystrzy realizatorzy, zatem atmosfera pracy była spokojna, a zarazem twórcza. Wszystko odbyło się zgodnie z planem…
Premierowe odegranie kawałków z nowej płyty będzie miało miejsce podczas festiwalu w Płocku, 9-ego września 2012. Czy przygotowaliście coś specjalnego na ten koncert? Jakieś niespodzianki?
Dziewicze wykonanie kilku kawałków z albumu “Achtung 2012” miało miejsce na Scenie Krs’hna tegorocznego Przystanku Woodstock. Podczas tego koncertu zagraliśmy 7 nowych kompozycji, m.in. “Achtung 2012”, “Anioły i demony”, “Kontrasty” czy “Zapamiętaj”. Natomiast w Płocku ponownie w setliście pojawi się kilka premierowych utworów w liczbie 6. To będzie coś specjalnego, a poza tym chciałbym powiedzieć, że do każdego koncertu podchodzimy na 100%, więc każdy ma szansę być miłą niespodzianką dla słuchaczy.
Czy macie zamiar ruszyć w trasę promującą nowy album? Koniec swiata coraz bliżej – trzeba się więc spieszyć.
Tak. Zawsze trzeba się spieszyć, bo nigdy nie wiadomo, za którym zakrętem będzie koniec drogi. Nie ma co odkładać do jutra tego, co można zrobić dziś, bo “jutro to dziś, tylko tyle, że jutro…” Robimy na jesieni tradycyjną trasę koncertową, tym razem promującą nową płytę. Odwiedzimy kilkadziesiąt klubów w różnych zakątkach naszego kraju…
Jesteście na scenie ćwierć wieku. Czy jest jeszcze coś, co chcielibyście osiągnąć jako zespół? Czy raczej już osiągnęliście wszystkie swoje cele?
Większość założonych przez siebie już osiągnęliśmy. Wydaliśmy godną ilość płyt, zagraliśmy wyjątkowo dużo koncertów w kraju i za granicą, zaś scenę dzieliliśmy z największymi klasykami gatunku. Odczuwamy przy tym dużo satysfakcji i nikt nam już tego dorobku nie odbierze ani nie podważy. Z drugiej strony cały czas idziemy do przodu, więc staramy się ciągle rozwijać jako zespół, choć praktycznie wszystko co powstaje po 25 latach istnienia jest bonusem, ale mamy z niego sporo radości i zadowolenia.
Macie dosyć długi staż. Nie nudzi Was już tworzenie muzyki i koncertowanie? Czy może pojawiają się chwile, że chcecie to rzucić i zająć się czymś innym bądź odpocząć?
Na razie nie odczuwamy takich reakcji. Cały czas lubimy to, co robimy, a robimy to, co lubimy… Dopóki tak pozostanie, dopóki będziemy czuli, iż mamy coś do powiedzenia, do przekazania, dopóki będziemy komukolwiek potrzebni, dopóty będziemy to robić. A chwile zwątpienia czy zmęczenia to całkowicie normalne zjawiska i nie są nam obce…
Czy chcielibyście na koniec coś powiedzieć czytelnikom portalu FreeRadom.pl ?
Bądźcie sobą, róbcie swoje i słuchajcie muzyki, a nie tego, co ktoś Wam mówi o muzyce. To w dźwiękach i tekstach pojawia się odrobina magii, a nie w tyradach pseudointelektualistów i znawców tematu. Pamiętajcie o tym zawsze. Amen.

wtorek, 14 stycznia 2014

Ras Luta i Krzysztof Krawczyk w ekskluzywnej wersji singla „Jak daleko”

W minionym tygodniu Ras Luta w kooperacji z ekipą serce.com wypuścił limitowany singiel ‚Jak daleko’ – dotrze on do ludzi, którzy wsparli produkcję teledysku ‚Jak daleko’ oraz do zaprzyjaźnionych stacji radiowych. Na singlu usłyszymy wersje utworów nieco inne niż te znane z płyty. Do tytułowego numeru swoją zwrotkę dograł weteran sceny, żywa legenda muzyki rozrywkowej w Polsce, Krzysztof Krawczyk. Jest to pierwsza odsłona współpracy obu panów – drugi wspólny numer pojawi się na nadchodzącej płycie Krzysztofa Krawczyka.
Drugim gościem jest pochodzący z Trinidadu, mieszkający w Nowym Jorku, Khari Kill, od lat współpracujący z jednym z najważniejszych wydawnictw reggae w USA – ekipą Massive B. Współpraca przez ocean okazała się zaskakująco miła, a zwrotka i interpretacja refrenu przez Khariego Killa idealnie wpasowały się w koncepcję numeru ‚Bądź sobą’.
Oprócz tych ekskluzywnych wersji piosenek, na singlu znalazły się wersje instrumentalne oraz remix ‚Pal z dobrego źródła’ stworzony przez Grzelę, basistę zespołu Riddim HQ.
Zapraszamy do odsłuchu znajdującego się na singlu utworu Ras Luty ‚Jak Daleko’ w duecie z Krzysztofem Krawczykiem:


Ras Luta rozpoczyna właśnie drugą część trasy promującą płytę ‚Uratuj siebie’. Artysta wystąpi w miastach:
04.10 Pt. Białystok, ACK Sepularium + Riddim HQ
05.10 So. Ostróda, Sala Kameralna Amfiteatru + Riddim HQ
06.10 Nd. Gdańsk, Kwadratowa + Riddim HQ
18.10 Pt. Darłowo, Karczma Rzymska + Riddim HQ
19.10 So. Słupsk, Keller Pub
26.10 So. Lublin, Graffiti
08.11 Pt. Sosnowiec, 2doors
09.11 So. Chorzów, Zanzibar
16.11 So. Greifswald (Niemcy), „Polenmarkt”
22.11 Pt. Jelenia Góra, Kwadrat + Riddim HQ
23.11 So. Wrocław, „One Love” + Riddim HQ
05.12 Cz. Tarnów, TCK + Riddim HQ
06.12 Pt. Kraków, Rotunda „Złota Karrota” + Riddim HQ
13.12 Pt. Poznań, U Bazyla + Riddim HQ
14.12 So. Opole, NCPP + Riddim HQ
Krzysztof_Krawczyk_Ras_6248784 

niedziela, 5 stycznia 2014

Jak usunąć simlocka z Alcatela

Dzięki zastosowaniu przez operatora telefonii komórkowej Simlock Alcatel jest on w stanie skutecznie zabezpieczyć się przed wykorzystaniem jego telefonów przez inne sieci GSM. Jego rodzaju praktyki są z reguły sporo telefonów jest sprzedawanych po cenach znacznie niższych od rynkowych. Jednak sama różnica w cenie jest pokrywana przez długotrwałe używanie tego telefonu w abonamencie. Część z sieci GSM pozwala swoim klientom na zdjęcie simlocka z Alcatel, lecz ma to miejsce po upływie określonego czasu zapisanego w umowie. Wtedy też cała operacja zdejmowania blokady z komórki ma miejsce w centrum serwisowym, gdzie zostaje wpisany specjalny kod. Istnieje także sposobność do usunięcia blokady SIM z pominięciem oficjalnych centr operatorów. W końcu parametry informujące o zamku są zapisane w pamięci naszego telefonu. Zatem, aby odblokowanieAlcatel przebiegało sprawnie wystarczy nam kabel USB podłączony do komputera oraz specjalistyczne oprogramowanie. Na szczęście tego rodzaju programów w sieci jest całe mnóstwo. Warto jednak na bieżąco je aktualizować, ponieważ stale rozwijają się modele telefonów jak i też pojawiają się liczne zmiany rynku GSM.